TRÓJBÓJ SIŁOWY



Przysiad
Martwy ciąg
Wyciskanie na ławce leżąc


MARTWY CIĄG
Już starożytni Grecy i Rzymianie uprawiali martwy ciąg. Podniesienie ciężaru z ziemi jest najstarszym ruchem „użytkowym” i od wieków – tym właśnie można udowodnić największą siłę. W latach 60. kształtował się dzisiejszy obraz trójboju siłowego. Jedne konkurencje wprowadzano z innych rezygnowano. Martwy ciąg został jako jeden z wielkiej trójki (wyciskanie i przysiad). Od początku oficjalnego trójboju najsilniejsi nie schodzili poniżej 340 kg. W początku lat siedemdziesiątych pękła bariera 400 kg. Pokonał ją Jon Cole ważący 128 kg.

Klasyczny martwy ciąg polega na uchwyceniu sztangi oburącz w skłonie, (ręce na szerokość barków, stopy na szerokość bioder) i uniesieniu sztangi na wysokość bioder z zachowaniem prostego grzbietu w odcinku lędźwiowym. Większość federacji dopuszcza także martwy ciąg w wersji „sumo”, gdzie zawodnik staje w szerokim rozkroku, chwytając sztangę oburącz między nogami.


REKORDY
Islandzki strongman Hafthor Bjornsson ustanowił historyczny wynik 2 maja 2020 roku, pobijając dotychczasowy rekord Eddiego Halla o jeden kilogram, czyli zawrotne 501 kg.

Rekordem Polski w martwym ciągu może pochwalić się Krzysztof Wierzbicki, który na zawodach w 2020 uzyskał 433,5 kg.